Liczba postów: 764
Liczba wątków: 8
Dołączył: 2015 Sep
Reputacja:
92
(2016-03-22, 03:42 PM)Gerald napisał(a): A z których moich słów tak wynika?
Bo się pogubiłem
Z tych w których mówiłeś o tym, że tak naprawdę przykazania boże są tylko znikomą częścią tego co wynika z miłości do drugiego człowieka. Wniosek nie trzeba czytać przykazań, żeby wiedzieć, że nie wolno zabijać, bo to wynika z miłości. Przykazania są więc zwykłym truizmem.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
Aha
No to chyba daleko idące wnioski.
Proste pytanie Konq
Kochasz mnie,jak siebie samego?
Liczba postów: 764
Liczba wątków: 8
Dołączył: 2015 Sep
Reputacja:
92
(2016-03-22, 05:09 PM)Gerald napisał(a): Kochasz mnie,jak siebie samego?
Oczywiście, nie mam powodu traktować cię inaczej niż innych ludzi, którzy mi nie zawinili.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
2016-03-23, 03:17 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-23, 04:28 AM przez Gerald.)
Dokończę myśl bo pewnie wiesz Konq, do czego piję, a co moim zdaniem powinno różnić chrześcijanina od wszystkich innych ludziów i do czego w tym potrzebny, konieczny i niezbędny jest Bóg i Duch Święty.
Otóż kochać bliźniego swego jak siebie samego nigdy nikomu nie wystarczy bez miłości Boga
Bo kochać bliźniego swego, jak siebie samego to niby oczywistość, ale moim zdaniem nigdy bez Boga nie działa
Nigdy
Ponieważ tych, którzy nas kochają, to kochamy chętnie i namiętnie miłością egoistyczną zazwyczaj, bo nam w niczym nie zawinili, są mili i cudni.
Tych łatwo kochać
A chrześcijanin ma kochać przede wszystkim tych, którzy mu zawinili, ma im przebaczać wszystko i kochać praktycznie bezkrytycznie, bo siebie zazwyczaj kochamy bezkrytycznie
Jak mi ktoś zgwałci żonę, zgwałci i zamorduje córkę, obetnie mi jajka czy zrobi mi lub mojej rodzinie lub komukolwiek krzywdę, to ja , jako chrześcijanin mam mu wybaczyć, bo na tym polega miłość.
Bóg ludziom wybacza takie i jeszcze większe skurwysyństwa.
Wybacza pod warunkiem, że oddadzą się Jezusowi. Mają dotychczasowe winy zmazane, dzięki ofierze Jezusa na krzyżu.
A skoro Stwórca wybacza takie okropieństwa swoim stworzeniom, to jak ja mogę, jako stworzenie nie wybaczać?
No nie mogę, a nawet muszę wybaczać, bo sobie wybaczam wszystko i większość ludzi sobie wybacza wszystko, a innym już nie, bo generalnie małostkowi jesteśmy, jako ludzie
I tym się moim zdaniem powinien różnić chrześcijanin od niechrześcijanina
I nie, to nie jest próba przekonania Ciebie do czegokolwiek
To tylko moje przekonanie i choć wiem, że nie zawsze tak to działa, to moim zdaniem, tak powinno działać w przypadku ludzi od Chrystusa.
Mają wybaczać wszystko i wszystkim, wybaczać i błogosławić, swoich przyjaciół i swoich nieprzyjaciół, bo dopiero Bóg osądzi w swoim czasie, kto na wybaczenie naprawdę zasłużył, a kto nie
Ale to atrybut tylko Boga, to prawo Boga, a nie ludziów, ludziom wara od sądzenie, bo ludzie nie są od sądzenia nie swoich sług
No, tak to widzę
Liczba postów: 764
Liczba wątków: 8
Dołączył: 2015 Sep
Reputacja:
92
@Gerald
Takim komentarzem tylko pokazujesz, że jedyne do czego jest ci potrzebne Chrześcijaństwo to okazanie innym swojej pychy. Bo niewierzący nie potrafi przebaczać? Na jakiej podstawie to sugerujesz? Niby na jakiej podstawie też uważasz, że przebaczanie musi wynikać z wiary w Boga? Jak dla mnie jest ono zwykła konsekwencją tego, że kochasz innych ludzi. Dlaczego niby miłość u niewierzących ustaje w momencie zrobienia komuś krzywdy?
W zasadzie to głównym środowiskiem, które obecnie walczy o przywrócenie kary śmierci w różnych krajach Europy to właśnie środowisko Chrześcijańskie. Podstawy do tego, że kara śmierci jest kontrowersyjnym rozwiązaniem wypływa głównie ze środowisk lewicowych, które raczej nie sympatyzują z Chrześcijaństwem. To mi jasno pokazuje kto tak naprawdę więcej okazuje przebaczenia w społeczeństwie.
Cytat:A jak Ci zawinię?
Podstawowa zasada miłości mówi, że nie wystawia się jej na próbę. Wyjeżdżając z takimi tekstami sprawiasz tylko, że mam do ciebie mniej zaufania. A podstawą mojego rozsądku jest, żeby na podobne pytania nie odpowiadać, bo niewiedza o konsekwencjach zawinienia wobec mnie jest dla ciebie zasadniczą przeszkodą, żeby tego nie robić
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
2016-03-23, 02:24 PM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-23, 02:27 PM przez Gerald.)
Ok, Konq
Jak tam chcesz
Dzięki za dobre słowo, trzym się ciepło
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
2016-03-24, 04:22 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-24, 04:37 AM przez Gerald.)
(2016-03-22, 05:15 PM)Konq napisał(a): (2016-03-22, 05:09 PM)Gerald napisał(a): Kochasz mnie,jak siebie samego?
Oczywiście, nie mam powodu traktować cię inaczej niż innych ludzi, którzy mi nie zawinili.
To dlaczego mówisz mi takie rzeczy publicznie?:
Cytat:Konq
Takim komentarzem tylko pokazujesz, że jedyne do czego jest ci potrzebne Chrześcijaństwo to okazanie innym swojej pychy
To było w ramach Twojej ateistycznej miłości bliźniego?
Hmmmm......fajno, nie zalewaj mnie tak tą swoją ateistyczną miłością bo wezmę i się zachłysnę
Cytat:Konq
Bo niewierzący nie potrafi przebaczać? Na jakiej podstawie to sugerujesz?
Świecisz przykładem w tej kwestii, że dopytujesz?
Cytat:Konq
Podstawowa zasada miłości mówi, że nie wystawia się jej na próbę.
Tak?
Podobno mnie kochasz, to czemu wystawiasz mnie na próbę takimi komentarzami?
Chyba to wystarczająco udowadnia, że definicje znasz tylko z książek, a do stosowania teorii w praktyce, to jeszcze droga daleka?
Liczba postów: 764
Liczba wątków: 8
Dołączył: 2015 Sep
Reputacja:
92
2016-03-24, 10:26 AM
(Ten post był ostatnio modyfikowany: 2016-03-24, 10:32 AM przez Konq.)
(2016-03-24, 04:22 AM)Gerald napisał(a): To dlaczego mówisz mi takie rzeczy publicznie?:
[...]
Tak?
Podobno mnie kochasz, to czemu wystawiasz mnie na próbę takimi komentarzami?
[...]
To moja odpowiedź do:
Cytat:Gdy brat twój zgrzeszy <przeciw tobie>, idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16 Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. 17 Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi! A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik! 18 Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, co zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie. Mateusza 18
Krótko mówiąc: ja żadnych żalów do ciebie nie mam, chciałem żebyś tylko uzasadnił swój wcześniejszy komentarz w którym mnie oceniasz jako Ateistę i twierdzisz, oceniasz moją miłość do innych.
Edit:
A sorry, nie zauważyłem tego co napisałeś do mnie na priv. Pozwól, że nie będę tego cytował, żeby nie zawstydzać innych wierzących.
Liczba postów: 898
Liczba wątków: 29
Dołączył: 2015 Mar
Reputacja:
54
Ależ zacytuj
Się nie krępuj, ja nie mam nic przeciwko bo wiem, kto ewentualnie może być zawstydzony
Bardzo się cieszę, że stałeś się chrześcijaninem, skoro obowiązuje Ciebie NT i mienisz się moim bratem. Super
Nie wiedziałem, że rozmowy na forumie tak szybko działają
Mój poprzedni komentarz uzasadniłeś sam swoją odpowiedzią. Jak to mówią: teoria teorią, a praktyka praktyką
Na tym zakończę rozmowę z Tobą, bo wyraźnie czujesz do mnie miętę i nie chce mi się przepychać, bo i po co.
Starszy jestem to ustąpię młodemu, gniewnemu,niech się wyszaleje
Młodości dodaj mi skrzydeł
|