Ocena wątku:
  • 2 głosów - średnia: 4.5
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Kaszanka, jeść czy nie jeść
#31
Znalazł się tam też zakaz spożywania ofiar złożonych bożkom. Tymczasem Paweł w 1Kor 8 pisze, że jest to dozwolone, chyba, że kogoś gorszy. Dlatego myślę, że to niekoniecznie były nakazy uniwersalne, tylko sytuacyjne (w tym przypadku to jedzenie mięsa z ofiar gorszyłoby Żydów właśnie z powodu Kpł 17) i trzeba rozpatrywać każdy z osobna w oparciu o resztę NT.
Treść powyższego postu odzwierciedla zdanie autora w chwili jego napisania. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania w przyszłości. Jeśli autor powyższego postu gada głupoty, to krzycz na niego.
#32
@Gronostaj
W DzAp nie ma mowy o jedzeniu mięsa, gorszącego Żydów takiego jak np wieprzowina. Nie zastanawia Cię to? Gdyby chodziło tylko o nie gorszenie Żydów to by się to tu znalazło. Jedzenie mięsa ofiarowanego bożkom jest podpięte przez Pawła rzeczywiście pod sumienie, gorszenie innych i jest zależne od kontekstu. Szczególnie, że wtedy więkrzość zwierząt było zabijanych na jakimś ołtarzu. Stawało się to w końcu świecką tradycją.

Z krwią sprawa wygląda inaczej.
Czy jest jakaś wypowiedź w kasująca zakaz spożywania krwi? Nie ma.
Zakaz dotyczący spożywania krwi przez chrześcijan jest przedstawiony jasno i wyraźnie.
"Powstrzymywać się od tego co zadławione" o co Twoim zdaniem chodzi? Dlaczego znajduje się w sąsiedztwie zakazu spożywania krwi?
#33
(2016-06-29, 05:22 PM)danielq napisał(a): W DzAp nie ma mowy o jedzeniu mięsa, gorszącego Żydów takiego jak np wieprzowina. Nie zastanawia Cię to? Gdyby chodziło tylko o nie gorszenie Żydów to by się to tu znalazło.

No właśnie mnie nie zastanawia, bo poganie nie dostali takiego zakazu nigdy Wink Dostali natomiast zakaz jedzenia mięsa ofiarowanego bożkom, gdy są pośród Żydów. Tam byli pośród Żydów i dlatego Żydzi mogliby się gorszyć - "Z dawien dawna bowiem w każdym mieście są ludzie, którzy co szabat czytają Mojżesza i wykładają go w synagogach".

(2016-06-29, 05:22 PM)danielq napisał(a): Czy jest jakaś wypowiedź w kasująca zakaz spożywania krwi? Nie ma.

Nie wprost, ale jest. @mateusz zacytował ją w drugim poście w tym wątku.

Rz 14:14 napisał(a):Wiem i przekonany jestem w Panu Jezusie, że nie ma niczego, co by samo przez się było nieczyste, a jest nieczyste tylko dla tego, kto je uważa za nieczyste.
Treść powyższego postu odzwierciedla zdanie autora w chwili jego napisania. Autor zastrzega sobie prawo do zmiany zdania w przyszłości. Jeśli autor powyższego postu gada głupoty, to krzycz na niego.
#34
@ Gronostaj

DzAp nie mówi o rzeczach które gorszą, mówi o "rzeczach niezbędnych" a to znacząca różnica.

Znalazłeś gdzieś fragment mówiący, że krew jest nieczysta? Smile
Jest wręcz przeciwnie. Dla Boga ma szczególne znaczenie. W Hebrajczyków 9:32 jest mowa, że krew oczyszcza. Była używana w ofiarach do przebłagania. Nie do zanieczyszczenia. Jest dla Boga święta, oddzielona do zaszczytnych zastosowań. Plugawym było dla Boga przelewanie krwi niewinnej i niewłaściwe używanie jej.
I dlatego nie pozwolił jej też spożywać.
Werset z Rzymian 14:14 nie mówi więc o krwi.
Dlaczego chrześcijanie mieli się "powstrzymywać od tego co zadławione"? Jak to rozumiesz?
#35
Danielq,jesz tylko koszerne?
#36
@Gerald

Smile Krwi nie jem. Reszta to kwestia tego co smakuje. Raczej mięsożerny jestem...
#37
czyli krew jesz.... nawet nie wiesz
Jezus to oczyścił Daniel
Nieważne co wchodzi, ważne co wychodzi...
Jakoś takWink
#38
Jedzenie wykrwawionego mięsa nie było w Biblii zakazane.
Co do krwi zakaz obowiązywał przed przyjściem Jezusa na Ziemię, a po Jego zmartwychwstaniu został powtórzony.
Nie został unieważniony
#39
Został unieważniony
Chyba Marka 7

14 Potem przywołał znowu tłum do siebie i rzekł do niego: «Słuchajcie Mnie, wszyscy, i zrozumiejcie! 15 Nic nie wchodzi z zewnątrz w człowieka, co mogłoby uczynić go nieczystym; lecz co wychodzi z człowieka, to czyni człowieka nieczystym. 16 Kto ma uszy do słuchania, niechaj słucha!».

17 Gdy się oddalił od tłumu i wszedł do domu, uczniowie pytali Go o to przysłowie. 18 Odpowiedział im: «I wy tak niepojętni jesteście? Nie rozumiecie, że nic z tego, co z zewnątrz wchodzi do człowieka, nie może uczynić go nieczystym; 19 bo nie wchodzi do jego serca, lecz do żołądka i na zewnątrz się wydala». Tak uznał wszystkie potrawy za czyste. 20 I mówił dalej: «Co wychodzi z człowieka, to czyni go nieczystym. 21 Z wnętrza bowiem, z serca ludzkiego pochodzą złe myśli, nierząd, kradzieże, zabójstwa, 22 cudzołóstwa, chciwość, przewrotność, podstęp, wyuzdanie, zazdrość, obelgi, pycha, głupota. 23 Całe to zło z wnętrza pochodzi i czyni człowieka nieczystym».
#40
Najlepsze jest mięso chrześcijańskich dzieci. Szczególnie do wódki. Koszernej oczywiście.

A co do "zadławionego" to w Misznie, czyli współczesnemu dla "NT" źródłu prawa to określenie "zadławione" używane jest w znaczeniu, że nie zostało zabite przez poderżnięcie gardła. Ma to zresztą sens, bo orzy uboju z poderznięciem krtań zostaje otwarta i ucieka powietrze z płuc a przy innych, np. z ogłuszeniem krtań dostaje skurczu i powietrze zostaje w płucach. Stąd zadławienie.
Tak więc koledzy, tylko 'Glatt Koszer' chrześcijany kiedyś jedli!


Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości