Wady i zalety kościoła jako instytucja.

[Michał13]

Na wstępie wyjaśnię skąd ten temat.
Przeglądając tu forum, jak i odwyk wszędzie widzę tylko narzekanie na instytucję kościelną.
Owszem nie jest idealna ale bez przesady nie wolno ją całkowicie skreślać.
Słysząc tekst: nie chodzę do kościoła bo wystarczy mi Biblia...
Zadaję sobie pytanie czy zdajesz sobie sprawę że to dzięki właśnie tej instytucji kościelnej możesz ją dziś czytać.

Instytucja kościelna to przeżytek i nikomu już nie potrzebna czy może jest dla niej szansa w współczesnym świecie.
( I ciekawe czy św Piotr mając internet założył by "Odwyk" czy mimo wszystko "Instytucje kościelną" )

[Powała]

Instytucja kościelna to przeżytek i nikomu już nie potrzebna czy może jest dla niej szansa w współczesnym świecie.

Jest potrzebna tym którzy korzystają z jej usług. Proste.

Kościół jako instytucja będzie istniał zawsze (po tą lub inną nazwą) ponieważ zawsze będą ludzie którzy nie będą wiedzieć którą drogą iść w co dokładnie wierzyć i kiedy klękać a kiedy się przeżegnać.

Moim skromnym i nieprofesjonalnym zdaniem obecny w Polsce Kościół (kościoły?) jest niezły. Mogliśmy trafić o wiele gorzej.

[Młodszy brat Szefa]

Żeby ta dyskusja mogła w ogóle stać się konstruktywną wymianą poglądów, to powinieneś jeszcze zdefiniować "instytucję". W przeciwnym razie każdy będzie pisał o czym innym.

[Michał13]

Dlatego właśnie nie zdefiniowałem "instytucji" ponieważ od konstruktywnej wymiany poglądów wolę "żywą" rozmowę, toczącą się jak rwąca rzeka dyskusję.
W słowo instytucja mieści w sobie pojęcia tj. (Hierarchia kościelna, majątek należący do duchownych, sakramenty, czy nawet polityka rozwodów)

Dużo osób mówi, że nie będzie rzucać na tace bo ksiądz z jego ofiary kupuje wypasione auto.
... lecz gdyby każdy tak postępował to juz dawno byśmy stracili piękne katedry np takiej jak Katedra Notre-Dame w Paryżu


I można być nawet ateista... ale jak się widzi takie dzieło sztuki to zaczyna się wierzyć w coś więcej!
Polecam serial Filary Ziemi (Zobaczycie jak sama budowa katedry ukazuje nam siłę i wielkość Boga oraz Jego zawiły boski plan)

Dlatego nie definiuje słowa instytucji kościelnej...
Chcę poznać powody dla których odchodzicie od kościoła lub zamierzacie odejść... 
Nie od Boga tylko od kościoła.  
No i oczywiście, Ci którzy są w nim to co was zatrzymuje 

[Młodszy brat Szefa]

I można być nawet ateista... ale jak się widzi takie dzieło sztuki to zaczyna się wierzyć w coś więcej!
Polecam serial Filary Ziemi (Zobaczycie jak sama budowa katedry ukazuje nam siłę i wielkość Boga oraz Jego zawiły boski plan)

W coś więcej? Masz na myśli Latającego Potwora Spaghetti?
A tak na serio to w co zaczynasz wierzyć, patrząc na Tadż Mahal, piramidę Cheopsa i Machu Picchu?

Filary Ziemi zacząłem oglądać ze względu na ciekawą fabułę, ale o mało co się nie porzygałem, gdy jedna z bohaterek strzeliła monolog godny feministek z końca XX wieku. Klasyczny błąd archaizmu.
A twierdzenie, że sama budowa katedry ukazuje nam siłę i wielkość Boga oraz Jego zawiły boski plan, opiera się na założeniu, że Bóg w jakikolwiek sposób był zainteresowany katedrą. Ja natomiast twierdzę, że nie był, a budowa ukazuje ludzką naiwność, by nie powiedzieć głupotę, w sytuacji nieznajomości/niezrozumienia nauczania Jezusa.

[Michał13]

W coś więcej? Masz na myśli Latającego Potwora Spaghetti?
A tak na serio to w co zaczynasz wierzyć, patrząc na Tadż Mahal, piramidę Cheopsa i Machu Picchu?

Przede wszystkim w ludzi! 

Co do Filarów to zacząłem je oglądać tylko i wyłącznie dla gry aktorskiej Iana Mcshane.
Lecz wracając do katedry... To nie sama budowla Bóg był zainteresowany tylko ludźmi.
I widać tu dobrze jak ludzie się jednoczą by osiągnąć swój cel.
Katedra jest tu Tylko symbolem, która inspiruje ludzi do rzeczy wielkich.
Oczywiste że można by odprawiać mszę w przeciekającym kościele.
Lecz ludzie się zjednoczyli i zbudowali coś "niemożliwego" na owe czasy.
Zaraz pewnie dostanę ripostę że kler wyłudzał pieniądze od wiernych... aczkolwiek pomyślcie przez chwile.
Co wy tu robicie na ziemi... otrzymaliście jakiś dar i go wykorzystujecie dla większego dobra.
Możesz znać i wierzyć w Boga... lecz co z tego jak nic nie robisz. 
Krytykujesz innych i oskarżasz o nierozumienie nauczania Jezusa, jednakże oni coś stworzyli i starali się być lepsi.



 
 

[Młodszy brat Szefa]

I widać tu dobrze jak ludzie się jednoczą by osiągnąć swój cel.


Oczywiste że można by odprawiać mszę w przeciekającym kościele.

W Biblii też tacy byli, co się zjednoczyli, żeby stworzyć coś wielkiego. Ale jakoś wieża Babel się Bogu nie spodobała...


Po pierwsze po jaką cholerę odprawiać mszę? A po drugie po co komu kościół? Pierwsi chrześcijanie dobrze sobie radzili i bez jednego, i bez drugiego.

[Gerald]

A na jakiej podstawie możemy utożsamiać "kościół" z jakąś instytucją?
I czy Jezus, albo apostołowie wspominali o tym, aby budować jakieś budynki, które mają być miejscem kultu bo przecież nie kościołem?

Michał13
lecz gdyby każdy tak postępował to juz dawno byśmy stracili piękne katedry np takiej jak Katedra Notre-Dame w Paryżu

To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych. Łukasza 16

To może i dobrze, jakbyśmy przestali się martwić o jakieś budynki, a skierowali zmartwienia w innym kierunku..... i zamiast budować kolejne "cudne budowle" i stawiać największych Jezusów na świecie, środki te przekierowali dla tych, którzy pomocy naprawdę potrzebują, tak jak wspomniał Jezus?

Michał13
Zadaję sobie pytanie czy zdajesz sobie sprawę że to dzięki właśnie tej instytucji kościelnej możesz ją dziś czytać.

Ja odnoszę wrażenie, że gdyby to miało zależeć od tej "instytucji" to jak pokazuje historia, do dzisiaj byłby zakaz czytania Biblii, jak to miało miejsce przez długie lata panowania tej "instytucji kościelnej"...
Ludzie umierali za tłumaczenie Biblii i za czytanie jej bez zgody Rzymu....

[Michał13]

To bowiem, co za wielkie uchodzi między ludźmi, obrzydliwością jest w oczach Bożych. Łukasza 16

To może i dobrze, jakbyśmy przestali się martwić o jakieś budynki, a skierowali zmartwienia w innym kierunku..... i zamiast budować kolejne "cudne budowle" i stawiać największych Jezusów na świecie, środki te przekierowali dla tych, którzy pomocy naprawdę potrzebują, tak jak wspomniał Jezus?

Jest w tym dużo racji aczkolwiek budynki jak i rzeźby są raczej związane z rozwojem cywilizacji...
I w sumie dobrze że tak jest tzn że w życiu możemy połączyć sferę Sacrum i Profanum.
A z reguły Ci co najwięcej krzyczą żeby przeznaczyć tę kwotę dla najbardziej potrzebujących to sami nic w tym kierunku nie robią przeciwności do tych ludzi którzy pomagają potrzebującym i troszczą się o rozwój cywilizacji.

[Gerald]

Jest w tym dużo racji aczkolwiek budynki jak i rzeźby są raczej związane z rozwojem cywilizacji...

Ok, tylko nie jestem pewien co ma wspólnego rozwój cywilizacji z chrześcijaństwem

Michał13
I w sumie dobrze że tak jest tzn że w życiu możemy połączyć sferę Sacrum i Profanum.

Ok, tylko nie jestem pewien co ma wspólnego sfera Profanum z chrześcijaństwem. Mógłbyś wskazać w NT (po zmartwychwstaniu Jezusa), jakąś rozdzielność między sferą Sacrum a Profanum, aby jak mówisz, była potrzeba je łączyć ? Chrześcijanie nazywani są świętymi i nie potrzebują jakiś budynków, aby się uświęcać bo uświęca ich ofiara Jezusa Chrystusa więc nie widzę powodu, aby coś łączyć co nie powinno być rozdzielone. To chrześcijanin jest świątynią i chrześcijanin jest częścią kościoła.

a mocy tej woli uświęceni jesteśmy przez ofiarę ciała Jezusa Chrystusa raz na zawsze. 11 Wprawdzie każdy kapłan staje codziennie do wykonywania swej służby, wiele razy te same składając ofiary, które żadną miarą nie mogą zgładzić grzechów. 12 Ten przeciwnie, złożywszy raz na zawsze jedną ofiarę za grzechy, zasiadł po prawicy Boga, 13 oczekując tylko, aż nieprzyjaciele Jego staną się podnóżkiem nóg Jego. 14 Jedną bowiem ofiarą udoskonalił na wieki tych, którzy są uświęcani. 15 Daje nam zaś świadectwo Duch Święty, skoro powiedział:

16 Takie jest przymierze, które zawrę z nimi

w owych dniach, mówi Pan:

dając prawa moje w ich serca,

także w umyśle ich wypiszę je. List do Hebrajczyków 10

Michał13
A z reguły Ci co najwięcej krzyczą żeby przeznaczyć tę kwotę dla najbardziej potrzebujących to sami nic w tym kierunku nie robią przeciwności do tych ludzi którzy pomagają potrzebującym i troszczą się o rozwój cywilizacji.

Być może jest, jak mówisz. Uważasz jednak, że instytucja, o której jest ten wątek, odpowiednio i w sposób dostateczny dystrybuuje dobra, które posiadła przez wieki zbieractwa i kolekcjonowania zwłaszcza w kontekście tych słów?:

Nie gromadźcie sobie skarbów na ziemi, gdzie mól i rdza niszczą i gdzie złodzieje włamują się, i kradną. 20 Gromadźcie sobie skarby w niebie, gdzie ani mól, ani rdza nie niszczą i gdzie złodzieje nie włamują się, i nie kradną. 21 Bo gdzie jest twój skarb, tam będzie i serce twoje. Mateusza 6