2020-10-10, 10:41 AM
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Fakty:
Muzyka, której chciałoby się słuchać nie powstaje z losowego wybieranych dźwięków.
Książka z treścią, która będzie mieć sens nie powstanie z losowego dobierania liter.
Analogicznie będzie z zapisem w programie komputerowym, zapisie genowym itp itd.
Zrozum, że nie chodzi o teoretyczne wyliczenie tego ile kombinacji można zrobić z iluś nutek i znaków. To ma działać. Tym bardziej jeśli ma konkurować z innymi treściami w swoim rodzaju.
Jeśli ma to działać, mieć sens, nadawać się do słuchania, życia itp to potrzebny jest inteligentny twórca. Nie może być dziełem przypadku i losowości.
Nigdzie nie napisałem tego. Natomiast śmiem twierdzić, że dzięki takiej selekcji powstaje różnorodność w utworach czyli, że każdy utwór może być wyjątkowy, niepowtarzalny. Pomimo tego, że mamy teoretycznie tylko dziewięć dźwięków, możemy z nich stworzyć nieograniczoną liczbę kombinacji. I, jakbyś się łaskawie cofnął o o kilka komentarzy wstecz, to właśnie był twój zarzut względem Teorii Ewolucji, że z redukcji nie może powstać różnorodność. Ale widzę, że zaczynasz zapominać o tym co sam napisałeś. Albo nie chcesz pamiętać w obliczu niepodważalnych argumentów.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Zaorałem...?
Uproszczę, bo może za trudne było...
Jak zostawisz na tydzień akwarium to może niewiele się zmieni. Im dłużej nie będziesz go serwisował tym bardziej będzie wszystko się psuło. Zmniejszy się ilość gatunków, które je zamieszkiwały, glony zaczną się rozrastać, - bo przecież przyroda nie znosi próżni - woda zacznie się psuć itp itd.
Nie rozwiną się nowe gatunki.
Czas działa zdecydowanie na niekorzyść pozostawionego bez opieki akwarium.
Podobnie niekorzystne zmiany widać na Ziemi.
Z tą jednak różnicą, że Ziemia stworzona jest nieporównanie lepiej niż najlepsze nawet akwarium, więc proces destrukcji trwałby znacznie dłużej.
A nie masz wrażenia, że to właśnie upraszczanie sprawia że coraz trudniej cię zrozumieć?
Wyjaśnienie dla ciebie: żeby powstał nowy gatunek, to organizmy muszą się rozmnażać i mieć warunki do rozmnażania. To po pierwsze. Musisz stworzyć przynajmniej dwa akweny, gdzie w drugim będą panowały warunki pozwalające na selekcję zmiany. Tak to się odbywa w przyrodzie, gdzie nie zamykasz życia w zamkniętej przestrzeni nie pozwalając jej wyjść poza strefę śmierci.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]W przykładzie z pralką czego nie zrozumiałeś?
A jest tu coś do rozumienia, jak na razie to tylko twoje myślenie życzeniowe.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Jeśli minie odpowiedni ilość czasu i to zdąży zmądrzeć i znajdzie różnicę. Nie zakładaj, że zatrzyma się w rozwoju. Użyłem najprostszego przykładu (2ciastka)żeby łatwiej zrozumiały był.
A więc jednak czas ma tu znaczenie!!! Pierwszy raz słyszę o tym, żeby ktoś sam z siebie nauczył się liczyć do dziesięciu.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Wg Biblii Bóg nie jest sam. Stworzył np Jezusa i inne stworzenia duchowe.(Kolosan 1:15).
Ale nie musi się od nich uczyć, są Jego dziełem.
Najłatwiej uczyć nam się rzeczywiście z otaczającej nas rzeczywistości, ale nie tylko w taki sposób możemy to robić. Bez np umiejętności samodzielnego myślenia i analizowania bylibyśmy tylko naśladowcami.
Można uczyć się też np z kreowania rzeczywistości, tworzenia i wymyślania czegoś zupełnie nowego.
Tak, tak. To tylko pokazuje, że ten Bóg nie jest taki wszechmocny, skoro potrzebuje takiego orszaku. Nawet ludzkie zrozumienie, że może być tylko jedna osoby tu się gubi. A już wykreowanie Szatana na jego alter ego to szczyt hipokryzji.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Sam to na pewno wiesz.
Droczysz się tylko i podpuszczasz.
Człowiek jest wyjątkowy.
Każdy jest wyjątkowy. Zwierzęta też są wyjątkowe, każde z osobna. Pytanie tylko, czy potrafisz znaleźć różnicę, pomiędzy nami, a zwierzętami, która ma realny wpływ na nasze życie. Realną różnicę, oczywiście.
„Biorąc pod uwagę, że większość gatunków na ziemi nie powstaje z rodziców odmiennopłciowych uważam, że to po prostu przypadek, że płcie powstały.”
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Biorąc pod uwagę złożoność procesu i dodatkowe skomplikowane warunki, które muszą być spełnione w rozmnażaniu rodziców odmienno płciowych to taki „przypadek” nie miałby możliwości się wydarzyć.
A dwa „przypadki” potrzebne do tego tym bardziej. I musiały by jeszcze na siebie trafić...
To niemożliwe by było. Ich potomstwo działające na nowych zasadach nie miałoby większych szans by konkurować prostszym i skuteczniejszym i powszechniejszym sposobem rozmnażania.
Nie wierzę w to.
Ktoś bardzo mądry mógłby to jednak wymyślić i stworzyć. W to wierzę.
Nie jeśli przyjmiemy, ze odmiennopłciowość nie jest wcale sukcesem ułatwiającym rozmnażanie. Bo jak to sam zauważasz organizmom takim przysporzono jednocześnie kolejnego problemu, jakim jest znalezienie partnera o odmiennej płci. Zawsze w takim przypadku istnieje forma pośrednia mająca organy obojnacze, lub rozmnażająca się zarówno płciowo jak i przez dzieworództwo.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Nie wciskałem, że coś napisałeś. Zadałem pytanie czy dobrze Cię rozumiem.
Jeśli ktoś o coś pyta, to jednocześnie nie powinien przypuszczać na podstawie tego czego nie rozumie. A ty to robisz. Po prostu w domyśle wyprzedzasz już, że potwierdzę twoje przypuszczenia.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Uważam, że jak ktoś używa w jednym tekście terminów wskazujących np na celowość, świadomość by dowieść przypadkowość i losowość to warto takie coś wyjaśniać bo niespójne i nielogiczne to zaczyna się robić.
Nie muszę dowodzić losowości, bo na tej opiera się całe życie na ziemi. Jeśli ty twierdzisz, ze na ziemi jest osoba, która ma takie samo DNA jak ty, to po twojej stronie jest ciężar tego udowodnienia. Natomiast faktem jest, że każdy organizm jest niepowtarzalny i wynika to z natury genetyki. Natomiast te same prawa mówią też, że jedynym sposobem posiadania wspólnych cech w przyrodzie jest ich odziedziczenie i na tej podstawie mogę śmiało stwierdzić, że wszystkie wspólne cechy u organizmów powstały poprzez odziedziczenie ich od wspólnych przodków chyba, że udowodnisz inny mechanizm.
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Odnośnie Darwina jeszcze...
Nie masz wrażenia, że gdyby jakimś cudem ożył, to by się mocno zdziwił, że tak powszechnie podłapano jego teorię?
I mimo braku niezbitych dowodów ją potwierdzających powtarza się ją i potocznie uważa się za „naukową”?
Wierzę w zmartwychwstanie, więc może będzie jeszcze okazja z tym panem pogadać
Zakładam, ze już za życia Darwina ta teoria była bardzo powszechna, bo była - jedyna. Co najwyżej ktoś mógł jej nie znać. Natomiast obecna powszechność tej teorii wynika z faktu, że zrewolucjonizowała ona nauki przyrodnicze, dzięki czemu nastąpiło w nich wiele przełomów.
Przykład: człowiek udomowił psy tysiące lat temu, ale 80% ras psów powstało dopiero po Darwinie. Dlaczego?
(2020-10-09, 03:33 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Staram się nie oceniać, ale to czasem jednak nieuniknione jest.
Jeśli jednak jakaś moja ocena Cię dotknęła to przepraszam.
Napisz - najlepiej na priv - o co chodzi.
Mnie twoje oceny nie drażnią, zwłaszcza wtedy kiedy wiem, że nie masz racji. Natomiast jak widzę, że oceniasz ludzi innych wyznań, mając na poparcie swoich tez tyle samo argumentów co i oni, to zaczynam utwierdzać się w przekonaniu, że religie tylko po to powstają, żeby oceniać innych, bo chyba nie po to, żeby coś udowodnić.