2020-09-10, 03:51 PM
(2020-09-08, 08:56 PM)Konq napisał(a): [ -> ]Wszystkie organizmy żywe żyją w harmonii.Nie zgadzam się. Gdyby tak było, to antylopa nie uciekałaby przed gepardem.
(2020-09-08, 08:56 PM)Konq napisał(a): [ -> ]Wszystkie organizmy żywe żyją w harmonii.Nie zgadzam się. Gdyby tak było, to antylopa nie uciekałaby przed gepardem.
(2020-09-10, 03:51 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ](2020-09-08, 08:56 PM)Konq napisał(a): [ -> ]Wszystkie organizmy żywe żyją w harmonii.Nie zgadzam się. Gdyby tak było, to antylopa nie uciekałaby przed gepardem.
Cytat:Nie zgadzam się. Gdyby tak było, to antylopa nie uciekałaby przed gepardem.
(2020-09-10, 04:32 PM)Konq napisał(a): [ -> ]Napisałem, że wszystkie, a nie tylko kilka wybranych przez ciebie.
Konq napisał(a):Mając na myśli wszystkie mam tu na myśli ekosystem, który opiera się na tym, że usunięcie z niego jednego z ogniw narusza jego porządek, czyli harmonię.
Cytat:Drapieżniki pełnią zresztą kluczową rolę w ekosystemie, bo selekcjonują osobniki słabe i chore nie dopuszczając do ich rozmnażania. W zasadzie więc drapieżniki "ulepszają" stado antylop. Wiesz, że na pięć ataków geparda średnio tylko jeden okazuje się skuteczny?
(2020-09-10, 05:28 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Cytat:Nie zgadzam się. Gdyby tak było, to antylopa nie uciekałaby przed gepardem.
(2020-09-10, 04:32 PM)Konq napisał(a): [ -> ]Napisałem, że wszystkie, a nie tylko kilka wybranych przez ciebie.
Słucham?? Mam rozumieć, że uznajesz iż mój przykład obala Twoje twierdzenie? W ogóle mógłbyś odpowiadać jaśniej?
Mam wrażenie, że ta odpowiedź w ogóle nie nawiązuje do tego, co wcześniej napisałem.
Konq napisał(a):Mając na myśli wszystkie mam tu na myśli ekosystem, który opiera się na tym, że usunięcie z niego jednego z ogniw narusza jego porządek, czyli harmonię.
Czyli jednym słowem cały ekosystem jest w harmonii, to chcesz mi przekazać (po raz drugi)? Dlaczego piszesz o usuwaniu ogniw?
Nie każdy porządek jest harmonią. Harmonia to specyficzny rodzaj porządku, w którym panuje zgoda.
(2020-09-10, 05:28 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Możesz mi wytłumaczyć jako zwolennik teorii ewolucji dlaczego istnieją ludzie, którzy nie mogą być rzeźnikami?
(2020-09-10, 05:28 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Cytat:Drapieżniki pełnią zresztą kluczową rolę w ekosystemie, bo selekcjonują osobniki słabe i chore nie dopuszczając do ich rozmnażania. W zasadzie więc drapieżniki "ulepszają" stado antylop. Wiesz, że na pięć ataków geparda średnio tylko jeden okazuje się skuteczny?
Ulepszają w ten sposób, że zjadają młode antylopy?![]()
Jeśli cały ten system jest w harmonii to dlaczego człowiek boi się lwa? I nie satysfakcjonuje mnie odpowiedź: Bo może go zjeść.
Mi bardziej chodzi o to, że w harmonijnym systemie nie powinno być strachu.
Spróbuj zrozumieć mój tok rozumowania. Staram się pisać jasno.
Konq napisał(a):Pisząc o harmonii w przyrodzie mam na myśli, że przyrodą rządzą pewne prawa, które utrzymują ją w jakimś stanie. Wszystkie organizmy podlegają więc pewnym prawom i to jest dla mnie harmonia.
Konq napisał(a):Zwierzęta nie myślą, nie kochają, nie zawierają przyjaźni i nie boją się.
Konq napisał(a):Uczucia to ludzkie określenia na coś czego w pełni nie rozumiemy, ale nie możemy przenosić tego co my czujemy na inne organizmy, bo my kierujemy się innymi instynktami, a antylopy innymi.
Konq napisał(a):Dlaczego lwy zabijają młode antylopy? Bo te oddalają się za daleko od stada. Rolą stada jest chronić młode antylopy, w instynkcie młodej antylopy powinno być pilnowanie się stada. Jeśli tego nie robi to znaczy, że ma za dużo genów ciekawości i gepard, który ją upoluje sprawi, że w przy życiu pozostaną tylko te młode antylopy, które są w środku stada i tylko one przekażą właściwe geny i instynkty następnemu pokoleniu. I następne pokolenie w większości nie będzie się oddalać od stada.
Konq napisał(a):Dlaczego człowiek boi się lwa. Nie, nie boi. Jeśli puścisz takiego dwulatka na sawannę to on pobiegnie, żeby tego ślicznego pluszaka przytulić.
Konq napisał(a):Chcesz życia bez strachu? Jak więc nauczysz dziecko, żeby nie wchodziło na stół, z którego może spaść?Najpierw bym próbował tłumaczyć. Poza tym wychowanie dziecka to skomplikowana sprawa. Dziecku nie da się wszystkiego wytłumaczyć, niektóre nauki będzie musiało zapamiętać przez doświadczenie na sobie.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Pytanie czy ten stan jest stanem harmonii.
To wiadome, że światem zwierząt rządzą pewne prawa. Pytanie, czy człowieka też zaliczasz do świata zwierząt, czy nie?
Drugie pytanie, nieco już retoryczne, dlaczego człowiek niszczy ten stan harmonii zatruwając środowisko? Czyżby chciał w ten sposób udowodnić, że żadne stworzenie "nie podskoczy" do niego (nieco zgubna metoda, bo niszczy też swój świat).
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Poruszę też pewien mnie osobiście nurtujący problem. Skoro naturalnym prawem ewolucji jest to, że wygrywają gatunki silniejsze, lepiej przystosowane do środowiska, to po co ratuje się zwierzęta które są zagrożone wyginięciem?
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Co do wirusów to ja się nie wypowiadam, bo nie wiem czy są czy nie są częścią harmonii. Może naukowcy odkryją za niedługo, że grają jakąś rolę, o której wcześniej nie wiedzieli.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Zapytam więc - po co człowiek wykształcił uczucia wyższe, czy nie lepiej byłoby mu gdyby działał jak zwierzęta, na zasadzie instynktu?
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Twierdzę, że zwierzęta myślą. Inaczej nie reagowałyby na bodźce. Może nie jest to myślenie abstrakcyjne, ale przetwarzają informacje, które do nich docierają.
Twierdzę, że zwierzęta się boją. To dla mnie jest oczywiste.
Co do kochania nie jest pewien.![]()
A jeśli chodzi o przyjaźnie... . Pies najlepszym przyjacielem człowieka.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Pytanie do Ciebie, za sto punktów.Jakimi instynktami kierujemy się my, a jakimi zwierzęta?
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Pytanie za sto punktów. Skąd bierze się Twoja pewność, że zjadając młodą antylopę z genem ciekawości gepard wyświadcza przysługę jej gatunkowi? Może wyewoluowałaby w inteligentnego osobnika, zbliżoną inteligencją do człowieka?
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Nie boi się? Możesz mi powiedzieć, co byś czuł, gdyby wrzucono Cię do klatki z głodnym lwem?
Wydaje mi się, że dopuszczasz się pewnego nadużycia, bo domyślasz się, że gdy ja piszę o strachu przed lwem, to mam na myśli w pełni wykształconego dorosłego, a podajesz przykład dwulatka.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Najpierw bym próbował tłumaczyć. Poza tym wychowanie dziecka to skomplikowana sprawa. Dziecku nie da się wszystkiego wytłumaczyć, niektóre nauki będzie musiało zapamiętać przez doświadczenie na sobie.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Kiedy ja pisałem o strachu, miałem na myśli, że w harmonijnym świecie nie powinno być zła. Jednym z objawów zła jest brak poczucia bezpieczeństwa, które wiąże się ze strachem.
(2020-09-11, 06:33 PM)Przemeks napisał(a): [ -> ]Jeśli chodzi o tych rzeźników... . Chciałem powiedzieć, że duża część ludzi nie mogłaby pracować w rzeźni, bo jest to dla nich zbyt drastyczne przeżycie. Jak podchodzisz do tego zagadnienia Ty, będąc stronnikiem teorii ewolucji - czy owi ludzie są niedostosowani do życia, bo nie mogą zabijać, czy nie mieszczą się w prawach harmonii naszego brutalnego świata, gdzie jeden zjada drugiego?
(2020-09-13, 12:50 PM)Piotr napisał(a): [ -> ]Znalezione w sieci i tlumaczone w translatorze:
"Covid-19 to NIESAMOWITY wirus. Kluczowe cechy:
- wyleczył grypę, odrę, choroby serca, nowotwory i większość innych chorób oraz zniósł `` śmierć z przyczyn naturalnych '' ...
- to inteligentny wirus, bardzo zjadliwy w parkach, siłowniach, kościołach i szkołach, na siłowni i na plażach ...
- nie ma wpływu na tysiące pracowników, którzy pracują w Kmart, BigW, Target, Bunnings ... a zwłaszcza w sklepach monopolowych ...
- wirus wydaje się atakować głównie firmy mam i taty oraz zakłady fryzjerskie, które zawsze mają znacznie mniej klientów przechodzących przez ich drzwi ...
- wirus atakuje również nasz łańcuch pokarmowy, ponieważ zdołał zamknąć firmy pakujące mięso i zmusił rolników do odrzucenia zbiorów w rekordowym czasie ... (USA)
- pracownicy budowlani i supermarkety mają naturalną odporność, ale oczywiście nadal musieliby zostać zaszczepieni ...
- również mundury policyjne są lekarstwem na wirusa ... bez dystansu społecznego, nawet maski nie są potrzebne, o ile nosisz mundur policyjny ...
- nie wpływa na dzieci, z wyjątkiem kilku, którzy to dostali ... tak samo ze zwierzętami ...
- również nakładanie obowiązkowych masek z materiału, aby zapobiec zbyt dużej ilości tlenu w mózgach ludzi, oraz spryskiwanie plaż i ulic wybielaczem, a także rozpylanie chemicznych środków dezynfekujących z samolotów na gęsto zaludnione obszary, znane są z cudów dla płuc ludzi dotkniętych tym dziwnym wirus...
- potrzebowalibyśmy miliony wentylatorów ... chyba że nagle nie będą nam potrzebne wentylatory ...
- i musimy przejąć wszystkie prywatne szpitale, aby były otwarte wyłącznie dla lawiny ofiar wirusów i lawiny filmów TikTok przez zapracowanych lekarzy-bohaterów i pielęgniarki ...
- sklasyfikowany jako `` niewidzialny wróg '', którego nigdy nie można ostatecznie pokonać i zawsze czai się w cieniu, podobnie jak wojna z terrorem ...
- on też kocha Nowy Jork - naprawdę kosmopolityczny wirus ...
- istnieje szczep celebrytów i wysoce zabójczy szczep wirusa ...
- jeszcze bardziej niesamowite, w Szwecji można przytulać swoje wnuki, ale odmiana brytyjska zabrania tego ...
- w samych Indiach zabójczy wirus zdołał zamknąć w domach 1,3 miliarda ludzi na czas nieokreślony, po zdziesiątkowaniu 1000 z nich, w ciągu zaledwie kilku krótkich miesięcy ...
- każda utrata życia spowodowana tym wirusem jest tragiczna ... jednak zmuszenie 150-500 milionów ludzi na całym świecie do głodu jest ceną konieczną do zapłacenia ...
- eksperci zwrócili uwagę, że tego sezonowego wirusa można łatwo pokonać przez wieczne zniesienie rodzin, prywatność jednostki, niemożliwe do wyśledzenia pieniądze w gotówce i wszystkie małe niezależne gospodarstwa i firmy ...
- wszyscy możemy już to mieć, ale mimo że bezobjawowo, nadal możemy zarażać ludzi i dać wynik negatywny ... lub wynik pozytywny ... a nasze przeciwciała mogą, ale nie muszą, dać odporność ...
- tylko mocno finansowana przez rząd, pospiesznie testowana i obowiązkowa szczepionka może nas uratować, wstrzykując ją co roku 7 miliardom ludzi przeciwko stale mutującemu wirusowi, którego szczególny szczep ma długą historię ...
- również uważaj, aby nie rozpowszechniać fałszywych wiadomości lub niebezpiecznych dezinformacji w Internecie na temat tego wirusa ... upewnij się, że zostawisz to profesjonalistom z CBC, CTV, Global i reszty wiarygodnych dziennikarzy głównego nurtu na całym świecie."
Jeszcze dorzuce ciekawy cytat:
"Doctors need three qualifications: to be able to lie and not get caught, to pretend to be honest, and to cause death without guilt" Jean Froissart 1337-1405
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Za młodziaka lubiłem czytać fantastykę „naukową”. W jednej z książek (chyba coś z Kira Bułyczowa) była przedstawiona ewolucja, która następowała w przyspieszonym, obserwowalnym tempie. Fajnie się to nawet czytało.
Trochę podobne odczucia mam jak czytam to co piszą wierzący w ewolucję.
Fajnie się czyta, ale w realu, jak wyciągamy wnioski z tego co łatwo można zaobserwować, to wszystko wskazuje że tak nie jest. Wszystko co materialne idzie bez serwisowania wyraźnie w stronę destrukcji a nie rozwoju. Jeśli powstaje coś nowego lepszego, to jest w przytłaczającej większości (jeśli nie wyłącznie) efektem działania czyjegoś intelektu i wykonania.
Pierdyliardy lat byłyby w takiej sytuacji, bardziej argumentem przeciwko ewolucji niż za.
Stosunek liczby pojawiania się samoczynnych zmian negatywnych/destrukcyjnych do takich, które można by uznać za coś pozytywnego, jest tak korzystny dla destrukcji, że z prostej logiki wynika, w którą stronę zmierzają takie zmiany.
Gdyby Bóg nie wklepał w kod organizmów żywych, przydatnych ograniczeń to byłoby jeszcze znacznie gorzej. (imo)
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Co do wirusów to nie wiem po co miałyby być. Biblia o tym nie mówi. Można tylko gdybać.
Więc pogdybam
W przesadnie sterylnych warunkach tracimy odporność.
Jak jest zbyt komfortowo to znacznie łatwiej o lenistwo![]()
Organizm gdy nie musi bronić się przed negatywnymi bodźcami to jest bardziej podatny na infekcje, alergie itp. Trudniej sprostać zmianom.
W idealnym środowisku miałoby więc sens umieścić w środowisku jakieś bodźce, które nie pozwalają by system odpornościowy zanikł lub „popadł w lenistwo”.
Dziecko które nie jest wychowywane w przesadnie sterylnych warunkach jak zje cukierka z ziemi to raczej nic mu się nie stanie.
Jak wiejski Burek zje kość, którą skitrał parę tygodni wcześniej to też mu nic nie będzie.
Jeśli system odpornościowy - na skutek zbyt komfortowych warunków - nie wytworzył się, lub działa źle, to zjedzenie czegoś brudnego lub nadpsutego dobrze się nie skończy.
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Wydaje mi się, że Bóg przewidział też to, że trzeba też przygotować nas chociaż na niektóre sytuacje będące wynikiem ludzkiej chciwości i głupoty.
Gdy jest okazja zarobić, poczuć się lepiej, wyręczyć się kimś itp, to często niestety przestaje się liczyć dobro bliźniego. Wynika to najogólniej mówiąc głównie z braku odpowiedzialności. Odpowiedzialności przed kimś kto jest dla nas ważny lub kto nas z tego rozliczy.
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Paradoksalnie bardziej odpowiedzialny jest często ktoś, kto nie wierzy w Boga. Nie boi się, że Bóg go kiedyś rozliczy, bo w Boga nie wierzy, ale czuje np odpowiedzialność wobec systemu wartości lub innych ludzi. Żyjących teraz, albo w przyszłości.
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Przyjmujemy w pokarmach i w powietrzu tyle różnego rodzaju trucizn i śmieci, że gdyby Bóg nas na to nie przygotował to byśmy najzwyczajniej dawno już tego nie przeżyli. (imo).
Nie wiem, gdybam.
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Niestety co jakiś czas - na skutek ludzkiej głupoty albo celowego działania - coś co nie jest groźne w określonych warunkach, zostaje rozniesiona po świecie i zbiera krwawe żniwo.
Jak po drodze się coś zmieni, to też nic fajnego z tego raczej nie wyjdzie.
(2020-09-15, 10:48 PM)Daniel napisał(a): [ -> ]Przy okazji pokazuje też w którą stronę idą mutacje.
Taki prztyczek w nos dla wyznawców „fantastyki naukowej” wierzących w to, że niekontrolowane mutacje to jednak coś fajnego.