Nieprofesjonaliści

Pełna wersja: uzdrowienia, cuda w innych religiach
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11
No dobra jak widać mamy po prostu inne patrzenie, ja np. nie uważam Hitlera i jego bandę nazistów za chrześcijan i nidgy nie słyszałem nigdzie, żeby ktoś stwierdził publicznie, że podczas II św niemieccy chrześcijanie mordowali żydów. Tak samo jest z tymi ludźmi z Afryki, to że się zarejestrowali gdzieś tam jako chrześcianie nie znaczy, że nimi są, chrześcijaństwo to styl życia na 100% z Jezusem w centrum. Ja też upadam pod grzechem ale na litość Boską nie morduję małych dzieci dla praktyki. Albo np. słuchając od czasu do czasu reggaen nie możesz nazywać sibie rastamanem bo nim nie jesteś, bo bycie rastamanem to również pewien styl życia.

Co do Waltera to nie wiem, ja go znam od strony głównie proroctw
No widzisz, a dla mnie Islamiści to nie Muzułamnie, jak zresztą wobec znacznej rzeszy Muzułmanów nie zasługują oni na te określenie. Tak samo ci co molestowali kobiety w Kolonii nie powinni być uważani za Muzułmanów, choćby dlatego, że byli pijani.

(2016-03-11, 09:25 AM)jumi napisał(a): [ -> ]Co do Waltera to nie wiem, ja go znam od strony głównie proroctw

No to widzisz ja go znam raczej ze strony kreacjonistycznej i wyraźnie zaznaczyłem w komentarzu pod jakim względem jest dla mnie oszustem, a pod jakim nie. Jeśli chodzi o teologię to dla mnie po prostu mitoman. Tak nazywam każdego, kto zamiast argumentów odwołuje się do teorii spiskowych.
To nie jest kwestią perspektywy Jumi. To kwestia faktów
Ludzie uznający siebie za chrześcijan mordowali w imię Jezusa innych ludzi. To fakt, niezaprzeczalny.
Mordowali od czasu, kiedy to cesarz Konstantyn Wielki miał swoją"wizję" płonącego krzyża. I potem się posypało i co rusz ktoś miał jakąś "wizję", aby wytłumaczyć swoje skurwysyństwo
Tak, to nasza historia, nas chrześcijan i kto się zagłębi, to albo to odrzuci( ludzki odruch zaprzeczenia), albo przez to przebrnie i będzie pragnął, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło, bo nie tak uczył Jezus
Ja jestem w tej drugiej grupie
(2016-03-11, 11:13 AM)Gerald napisał(a): [ -> ]To nie jest kwestią perspektywy Jumi. To kwestia faktów
Ludzie uznający siebie za chrześcijan mordowali w imię Jezusa innych ludzi. To fakt, niezaprzeczalny.
Mordowali od czasu, kiedy to cesarz Konstantyn Wielki miał swoją"wizję" płonącego krzyża. I potem się posypało i co rusz ktoś miał jakąś "wizję", aby wytłumaczyć swoje skurwysyństwo
Tak, to nasza historia, nas chrześcijan i kto się zagłębi, to albo to odrzuci( ludzki odruch zaprzeczenia), albo przez to przebrnie i będzie pragnął, aby nigdy więcej się to nie powtórzyło, bo nie tak uczył Jezus
Ja jestem w tej drugiej grupie

Sprawdźmy zatem co w tej kwesti ma do powiedzenia sam mistrz. 

15  Gdy brat twój zgrzeszy [przeciw tobie], idź i upomnij go w cztery oczy. Jeśli cię usłucha, pozyskasz swego brata. 16  Jeśli zaś nie usłucha, weź z sobą jeszcze jednego albo dwóch, żeby na słowie dwóch albo trzech świadków oparła się cała sprawa. 17  Jeśli i tych nie usłucha, donieś Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła nie usłucha, niech ci będzie jak poganin i celnik18  Zaprawdę, powiadam wam: Wszystko, cokolwiek zwiążecie na ziemi, będzie związane w niebie, a co rozwiążecie na ziemi, będzie rozwiązane w niebie.

nie ja tu ustalam perspektywy.

@Konq
Co do molestowania to islamiści (muzułmanie) przywracają dawne zasady niewolniactwa na którego podstawie mogą sobie na gwałty pozwolić:
Cytat:Część teologów islamu podkreśla, że ISIS dokonuje fałszywej interpretacji zapisów, a kwestia niewolnictwa w Koranie występuje na takiej samej zasadzie, jak w Biblii - jako relikt czasów, w których księgi zostały spisane. - Niewolnictwo nie było uświęcone religijnie mówi Kecia Ali, teolog uniwersytetu w Bostonie. - Tak po prostu wówczas ludzie żyli i tak postępowali - wyjaśnia.

Z drugiej strony są tacy, którzy uważają, że w tradycji muzułmańskiej istnieją liczne zapisy sankcjonujące niewolnictwo, jak Cole Bunzel, teolog islamski z uniwersytetu Princeton. - Można argumentować, że to anachronizmy, ale ISIS uważa, że te praktyki należy przwyrócić, bo tak robił Prorok i jego uczniowie - zauważa.

http://wiadomosci.onet.pl/swiat/gwalt-us...ego/jcd8er

Jeżeli nawet molestowanie niewiernych wychodzi na złą interpretację to z materiałów które oglądałem to fundamentalni muzułmanie mają jak najbardziej przychylność ze strony koranu do aktów przemocy. Bo tam rzeczywiście są dwa obozy i konflikty wewnętrzne co dowodzi niesłuszności  wiary w tą fałszywą religię.

"Każde królestwo, wewnętrznie skłócone, pustoszeje. I żadne miasto ani dom, wewnętrznie skłócony, się nie ostoi. 26 Jeśli szatan wyrzuca szatana, to sam ze sobą jest skłócony, jakże się więc ostoi jego królestwo?"


Można tu wyciągnąć pewną analogię.


Zrobił się offtop i chyba tak być nie powinno.
OK Jumi
Ty ustalasz swój punkt widzenia, w zależności od tego co podrubisz czcionką.
Czytaj jeszcze raz i sobie odpowiedz na pytanie
Co znaczą słowa Mistrza, które zacytowałeś i co najważniejsze do kogo się odnoszą, jak Ci się wydaje?
Z kim zwłaszcza przebywał Twój Mistrz?

Cytat:Jumi
Zrobił się offtop i chyba tak być nie powinno.
Stwórz nowy wątek.....
(2016-03-11, 12:44 PM)jumi napisał(a): [ -> ]Jeżeli nawet molestowanie niewiernych wychodzi na złą interpretację to z materiałów które oglądałem to fundamentalni muzułmanie mają jak najbardziej przychylność ze strony koranu do aktów przemocy. Bo tam rzeczywiście są dwa obozy i konflikty wewnętrzne co dowodzi niesłuszności  wiary w tą fałszywą religię.

Dwa obozy w islamie są dowodem, że to fałszywa religia? No to policzmy. Katolicy, prawosławni, anglikanie, kilkanaście albo -dziesiąt różnych odmian protestantyzmu które nie mogą się dogadać... i jeszcze jakiś Odwyk w internecie. Tyle obozów, że palców u rąk brakuje. Najwyraźniej chrześcijaństwo też jest fałszywą religią Wink
Nie rozumiesz. Tamci się nie liczą, bo... (tu wstaw dowolną różnicę między "nami" a "nimi").

Tak idzie ta logika ;-)
@Konq
Pisząc, że Islamiści i muzułmanie to nie to samo popełniasz błąd.
Błąd polega na tym, że mimo iż jesteś ateistą, to myślisz o religii w chrześcijańskich kategoriach. W chrześcijaństwie jest święta księga i są różne interpretacje, na podstawie tych różnic powstają różne odłamy i sekty. W islamie ani w judaizmie takie coś nie zachodzi, tzn. są różnice ale one nie wynikają z interpretacji tekstu, tylko najczęściej są efektem różnic politycznych, podobnie jak np. kościół katolicki i cerkiew prawosławna - nie pokłucili się o doktrynę, tylko o politykę.

Judaizm i Islam są bardzo podobne i mają podobne - obie religie mają utworzenie państwa jako swoją podstawę. Koran oczywiście można różnie zinterpretować, ale problem w tym, że Islam to nie koran. Islam to Koran, Hadis, Sunna i usystematyzowana na ich podstawie Szaria, czyli prawo, kiedy weźmiesz to pod uwagę zobaczysz, że nie ma już wiele miejsca na interpretację.
Tak samo w Judaizmie można różnie zinterpretować Torę, ale judaizm to nie tylko księga Tory, ale też Miszna, Gemara i usystematyzowane na ich podstawie prawo - halaha.
Różnica między Judaizmem a Islamem sprowadza się do tego, że my chcemy państwa na określonym terytorium a reszty świata nie chcemy a oni chcą i wierzą, że będą mieli globalny kalifat.

Zarówno Muzułmanie jak i Żydzi kiedy słyszą, że powinni zrezygnować z upolitycznienia religii i podpożątkować się świeckiemu prawu, to uważają to za przejaw chrześcijańskiej bezczelności. Chrześcijańskiej, bo to chrześcijanie stwożyli taki wynalazek jak "świeckie prawo", a bezczelności bo zwolennikom tego prawa wydaje się, że mają prawo je narzucić całemu światu.

Czym się różni nażucanie całemu światu 'praw człowieka' od jihadu i narzucania Szariatu???

@Jumi
Cytat:źródło: http://www.gotquestions.org/

Przejżałem sobie tą stronę i odnoszę wrażenie, że jej autorzy traktują czytelników jak głupich którzy uwierzą we wszystko co im się napisze.
Nie chodzi o twój cytat ko kretnie, ale o całą tą stronę.
Po 5 minutach przeglądania już natknąłem się na bezczelne kłamstwo a mianowicie twierdzenie, że Talmud Babiloński potwierdza śmierć Jezusa na krzyżu. Autorzy są nieuczciwi i podle manipulują czytelnikami. Ja nie dałbym im nawet roweru popilnowqć a co dopiero wierzyć na słowo.

A co do samego cytatu, to nie będę znów pisał tego samego Smile Tutaj masz wątek na temat nowotestamentowych "proroctw".
http://www.nieprofesjonalisci.com/showth...hp?tid=112
(2016-03-14, 12:31 PM)Eliahu napisał(a): [ -> ]@Konq
Pisząc, że Islamiści i muzułmanie to nie to samo popełniasz błąd.
Błąd polega na tym, że mimo iż jesteś ateistą, to myślisz o religii w chrześcijańskich kategoriach. W chrześcijaństwie jest święta księga i są różne interpretacje, na podstawie tych różnic powstają różne odłamy i sekty. W islamie ani w judaizmie takie coś nie zachodzi, tzn. są różnice ale one nie wynikają z interpretacji tekstu, tylko najczęściej są efektem różnic politycznych, podobnie jak np. kościół katolicki i cerkiew prawosławna - nie pokłucili się o doktrynę, tylko o politykę.

Judaizm i Islam są bardzo podobne i mają podobne - obie religie mają utworzenie państwa jako swoją podstawę. Koran oczywiście można różnie zinterpretować, ale problem w tym, że Islam to nie koran. Islam to Koran, Hadis, Sunna i usystematyzowana na ich podstawie Szaria, czyli prawo, kiedy weźmiesz to pod uwagę zobaczysz, że nie ma już wiele miejsca na interpretację.
Tak samo w Judaizmie można różnie zinterpretować Torę, ale judaizm to nie tylko księga Tory, ale też Miszna, Gemara i usystematyzowane na ich podstawie prawo - halaha.
Różnica między Judaizmem a Islamem sprowadza się do tego, że my chcemy państwa na określonym terytorium a reszty świata nie chcemy a oni chcą i wierzą, że będą mieli globalny kalifat.

Zarówno Muzułmanie jak i Żydzi kiedy słyszą, że powinni zrezygnować z upolitycznienia religii i podpożątkować się świeckiemu prawu, to uważają to za przejaw chrześcijańskiej bezczelności. Chrześcijańskiej, bo to chrześcijanie stwożyli taki wynalazek jak "świeckie prawo", a bezczelności bo zwolennikom tego prawa wydaje się, że mają prawo je narzucić całemu światu.

Czym się różni nażucanie całemu światu 'praw człowieka' od jihadu i narzucania Szariatu???

Czym się różni? Zakładam, że właśnie o prawa człowieka chodzi. Ja przynajmniej zakładam, że jeśli człowiek podlega prawu to prawo powinno dotyczyć jego obowiązków i przywilejów, a nie wirtualnego Wielkiego Brata, nieważne z jakiej religii on pochodzi. Nie będę tu wnikał w zalety i wady prawa człowieka, ale to głównie dzięki ich renesansowi ukrócono wojny religijne, albo raczej wojny w imię Boga. Nie mam też pojęcia dlaczego za prawa człowieka i prawo świeckie obarczasz akurat winą chrześcijan. Chrześcijanie mają długą tradycję walki z tym prawem. Natomiast jego źródeł należy szukać w Prawie Rzymskim i słynnym Pax Romanum, a nie chrześcijańskiej wizji Cesarstwa Rzymsko-Niemieckiego.

Co do Muzułmanów i Islamistów to sam przyznajesz mi jednak rację. Nie każdy Muzułmanin to Islamista, za to każdy Islamista to Muzułmanin. Sam zresztą widzisz po tym co się dzieje na Wschodzie, że tak nie jest. Na pewno Turcy, czy Persowie nie będą siedzieli pod jedną banderą z Arabami, pomimo tego że wszyscy są Muzułamanami, nie wiem gdzie więc ty tu widzisz dążenie do stworzenia wspólnego państwa.

Aha i jeszcze jedno. Niezależnie co było bezpośrednią przyczyną rozłamów kościoła rzymskiego i greckiego uniezależnienie się prawosławia od papiestwa, było tylko wisienką na torcie konfliktów na tle kulturowym i liturgicznym. Obie strony różniły się językami liturgicznymi. Kościół Rzymski wytykał Greckiemu brak celibatu, a ten drugi pierwszemu używanie niekwaszonego chleba w liturgii. Szalę goryczy przelał Sobór w Toledo, gdzie zmieniono Nicejskie wyznanie wiary. Jak więc widzisz niewiele to miało wspólnego z polityką, bo oba kościoły już przed schizmą się od siebie różniły i były niezależne, a sam Papież nie miał jeszcze wtedy tak wielkiej władzy. Nawet na Sobór w Niceii nikt, go z Katolików nie poprosił Smile Nawet jeśli rozpatrujesz to w kwestiach politycznych, to jest to raczej schizma Katolików, bo to Grecy pozostali przy tradycji, a Katolicy wprowadzili nowe reformy, także doktrynalne.

Nikt także nie narzuca Żydom, czy Muzułamnom zakazu upolityczniania religii, wręcz przeciwnie ja nawet był zalecał demokratyzację niektórych odłamów religijnych, bo na razie to opierają się one głównie na oligarchii. Zarzuca się natomiast im "ureligijnianie" polityki, a nawet świeckich dziedzin życia, takich jak edukacja, nauka, kultura, czy nawet medycyna. I tu właśnie pojawiają się niesnaski, bo zdaje się, że tylko ateiści (sekularyści) dostrzegają, że niezależność tych dziedzin od jednej religii pozwala w równym stopniu korzystać z tych dziedzin wszystkim religiom.
@Konq
Ja największy problem widzę w tym, że nikt raczej nie chce zrozumieć, że nie koniecznie cały świat musi żyć tak jak on to uważa za stosowne. Sekularyści nie są wyjątkiem.
Ja bym chciał aby Żydów wszyscynzostawili w spokoju a swoje ''uniwersalne religie'', ''uniwersalne wartości'', świeckie ideologie i inne podobne genialne wynalazki zostawili dla siebie.

Gdyby tak było to może sobie nawet powstać na nowo Świeckie USSR, Święte Cesarstwo Rzymskie i istnieć nadal ISIL, byleby to było w Europie i Arabii a nie w Israelu. O! Cool
No i jeszcze, jeśli nie byłby to zbyt wielki problem, chciałbym żeby dali nam czas tam wyjechać zanim nas rozstrzelają/spalą na stosie/utną głowy....
Stron: 1 2 3 4 5 6 7 8 9 10 11