2018-08-24, 07:37 PM
Cytat:Najłatwiej zrobić to chyba od daty zdobycia Babilonu przez Persów (539p.n.e.) potwierdzonej w źródłach historycznych i potem odejmując okresy opisane w Biblii (np niewoli, okresy wyliczone długością życia lub długością panowania królów) można dojść do roku 2370 p.n.e. albo przybliżonego.
Tu postawiłeś wreszcie falsyfikowalną tezę. Dlatego pozwól, że pobawię się w naukowca i zaproponuję test.
Wg tego co piszesz, globalny potop w ~2370 p.n.e. spowodował rozkalibrowanie się metody datowania węglem C14.
A zatem próbki starsze niż 2370 p.n.e., powinny dawać inne daty metodą C14, a inne metodą liczenia słojów i innymi metodami np. szacowaniem na podstawie źródeł historycznych.
Gdyby się okazało, że dają one takie same wyniki jak inne metody, i dzieje się to powszechnie, to znaczy, że twoja hipoteza jest nieprawdziwa i metoda C14 jest jednak rzetelna. Co za tym idzie, globalny potop w ~2370 p.n.e. jej nie rozkalibrował.
Gdzieś się pomyliłem, czy przyjmujesz taki test?
Cytat:A zgadzasz się ze stwierdzeniem, że internet jest dobrym źródłem rzetelnej informacji?
Absolutnie nie. W internecie stosunek rzetelnych informacji do bzdur jest w najlepszym razie jak 1:10. I to jest wpisane w samą naturę popularnych serwisów. Algorytmy Google i Youtube promują to, co ma najlepszą oglądalność. A zawsze clickbait typu "C14 nie działa bo wulkany!!!!!111" będzie miał więcej wyświetleń niż fakt typu "ze względu na wybuch Wezuwiusza w 79 n.e., badania w Pompejach pozwalają skalibrować metodę pod eksplozje wulkaniczne i dają spójne rezultaty". Tego drugiego możesz nawet nie znaleźć po polsku. Bo kto by to czytał, poza zapaleńcami archeologii, którzy i tak to wiedzą?
Jeśli ktoś szuka dobrych informacji, to naukowe i popularnonaukowe czasopisma, książki (też nie wszystkie), wybrane blogi. Co do gazet, to w "Wyborczej" się czasem zdarzy dobry popularnonaukowy artykuł.